Warszawscy archeolodzy odkryli w Czarnogórze pałac należący do starożytnych iliryjskich królów. To pierwsze znalezisko tego typu, które poszerza wiedzę na temat funkcjonowania dawnej władzy królewskiej na obszarze Ilirii.
Iliria to starożytna kraina nad Adriatykiem, która swoją nazwę wzięła od Iliriusza, syna mitycznego argonauty Polifema. Usytuowana była ona na terenach należących obecnie do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Serbii, Albanii i Macedonii. W VII i VI wieku p.n.e. Iliria była kolonizowana przez Greków. Jako niezależne królestwo funkcjonowała od 380 p.n.e., a w 168 p.n.e. została podbita przez Rzymian, stając się rzymską prowincją Illyricum. [Źródło:
Wikipedia]
Badając tę starożytną cywilizację polscy naukowcy z Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego prowadzili wykopaliska na terenie czarnogórskiego miasta Rhizon. Udało im się tam natrafić na monumentalne budowle pochodzące z III wieku p.n.e. Wszystko wskazuje na to, że jest to hellenistyczny kompleks pałacowy władców Rhizon, który mógł należeć do najpierw do iliryjskiego króla Ballajosa, a następnie do królowej Teuty. (Znalezione ślady pozwoliły ustalić archeologom, że pierwsza z odkrytych budowli została spalona w czasie gwałtownego ataku, a drugą wzniesiono na jej rumowisku).
Lokalizacja odkrycia, skala i plan odsłoniętych budowli, a przede wszystkim użyte do ich wzniesienia techniki są całkowicie niezwyczajne i wyjątkowe, w porównaniu do dotychczas znanych przykładów architektury iliryjskiej. Uczeni wierzą, że natrafili na miejsce znane z przekazów antycznych.
MW
Źródło: Nauka w Polsce, www.naukawpolsce.pap.pl, cały artykuł można przeczytać
TUTAJ.