Fizyk domowy polaryzuje światłoNarzędzia i materiałyDo przeprowadzenia proponowanych w artykule doświadczeń potrzebny będzie stary kalkulator, popsuty zegarek elektroniczny lub jakiś inny przedmiot z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem. Trzeba uważnie wybrać te rzeczy, bo
w trakcie eksperymentu zostaną one zniszczone!
Jak przygotować polaryzator?Z kalkulatora (z którym musisz się ostatecznie pożegnać) wydobywamy ciekłokrystaliczny wyświetlacz ... Może lepszym określeniem będzie – wyrywamy, gdyż zazwyczaj część ta jest trwale przyklejona do urządzenia. Robimy to w następujący sposób: odkręcamy wszystkie śrubki, zdejmujemy obudowę i badamy, jak skonstruowany jest wyświetlacz w tym konkretnym przypadku. A następnie oddzielamy go od reszty urządzenia.
Dokładnie rzecz biorąc interesuje nas nie sam wyświetlacz, ale przykrywająca go szara przezroczysta folia, pasek pleksi lub szybka. Jest to polaryzator światła. (Polaryzator może być przyklejony do wyświetlacza na całej powierzchni i wtedy będą kłopoty z oddzieleniem go – szczególnie, gdy jest on wykonany z kruchego szkła).
Ze wszystkich popsutych kalkulatorów zawsze wyciągałem polaryzatory i zawsze mi się to udawało. Jeśli Twój przypadek jest skomplikowany, poproś o pomoc tatę lub starsze rodzeństwo. Nie siłuj się bezmyślnie z polaryzatorem, nie szarp go kombinerkami, nie wyważaj grubym śrubokrętem, bo za chwilę bezpowrotnie pęknie ...
Z polaryzatorem należy obchodzić się delikatnie - nie powinien on być porysowany i pobrudzony, aby można było patrzeć przez niego jak przez okulary.
Do wykonania doświadczenia potrzebne nam będą dwa polaryzatory. Najprościej byłoby rozebrać drugi zegarek, ale jeśli go nie masz musisz swój jedyny polaryzator przeciąć (może nawet przełamać) na pół. Jestem jednak prawie pewien, że znajdziesz dwa polaryzatory i nie będziesz musiał niczego ciąć.
Jak już mamy dwa polaryzatory możemy przejść do wykonania doświadczenia ...