Leonidy 2000
(1)
 | Deszcz meteorów z 1966 r. Zdjęcie pochodzi ze strony NASA. | "Nadciąga noc komety, ognistych meteorów deszcz" - śpiewa wokalista Budki Suflera. I wcale się nie myli! Ten czas, to noc z 17 na 18 listopada 2000 r. Już teraz wiadomo, że będzie to noc niezwykła. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że niebo zapłonie... Każdej nocy możemy obserwować zjawisko tzw. spadających gwiazd, czyli meteorów. Zwykle można naliczyć ich kilka w ciągu godziny. Tworzą je malutkie drobiny materii kosmicznej wpadające z ogromnymi, rzędu kilkudziesięciu kilometrów na sekundę, prędkościami w ziemską atmosferę. Rozmiarami przypominają drobny piasek lub żwir. Spalając się, pozostawiają po sobie świecący ślad. Czasami jednak Ziemia trafia w chmurę o podwyższonej gęstości ziaren kosmicznych i wówczas można obserwować rój lub nawet deszcz meteorów. Takiego właśnie zjawiska spodziewają się astronomowie w nocy z 17 na 18 listopada 2000 r. Ziemia, jak co roku, zanurzy się w strudze kosmicznych drobin, pozostawionych przez kometę Tempel-Tuttle. Ta lodowa bryła krążąc od milionów lat wokół Słońca, działa jak odkurzacz, zbierający na swej powierzchni międzyplanetarne odpadki, z których kiedyś rodziły się planety. Zbliżając się do Słońca, raz na 33 lata, powierzchnia komety rozgrzewa się, a zebrany materiał wraz z gazami rozsypywany jest wzdłuż jej toru. W ten sposób ziarna układają się w długą strugę, krążącą po niemal identycznej orbicie wokół Słońca. Ich obieg trwa ok. 33 lata, podobnie jak okres obiegu macierzystej komety. W pewnym miejscu owej strugi istnieje zagęszczenie, w które nasza planeta wpada trzy razy w ciągu stulecia. W tym wieku Ziemia przechodziła przez ową chmurę w 1933, 1966 i 1999 r. Najbardziej obfitym deszczem okazał się ten w latach 60., gdy zaobserwowano kilkaset tysięcy meteorów w ciągu godziny (kilkadziesiąt na sekundę!). Od tamtego czasu wszyscy czekają na powtórzenie się deszczu. Może nastąpi to w tym roku?  | Model zanurzenia się Ziemi w chmurę ziaren po komecie Tempel-Tuttle, które tworzą zjawisko Leonidów. | Niestety, ciągle nie wiadomo, jak gęsta jest część strugi, w którą w piątkową noc wstąpi Ziemia. Pewne jest, że ziaren będzie dużo, co spowoduje wyraźny wzrost aktywności meteorów. W ubiegłym roku zaobserwowano ponad tysiąc spadających gwiazd w ciągu godziny. Czy tegoroczne zjawisko będzie podobne, nie wiadomo. Jedynym sposobem na znalezienie odpowiedzi są obserwacje.  | Mapka ukazująca położenie radiantu (punktu wylotu) Leonidów oraz Księżyca. |
|
|
|
|