Interkl@sa - DOS - Disk Operating System

Dyskietki, ratata (odpowiedzi: 0)
Ja tam mam komputer ze stacją dyskietek.
Kiepska lekcja.., Kamil (odpowiedzi: 0)
Zajmuje się zawodowo informatyką od dziesięciu lat, trafiłem tu przypadkowo szukając starych, dosowych poleceń i muszę przyznać, że powyższa lekcja jest wyjątkowo zagmatwana. Autorka wyraźnie nie ma pomysłu na wyjaśnienie PO CO SĄ te komendy, do czego można ich użyć. Powyższy test to klasyczny przykład braku finezji i komplikowania tego, co tak naprawdę jest proste. Uczeń nie nauczy się kreatywnie używać poleceń, aby rozwiązać jakiś problem, tylko będzie musiał "wkuć" na pamięć masę znaczków DOSowych, które same w sobie są bezużyteczne. Wyjaśnienia poleceń są zdawkowe, niejasne a do tego miejscami nieprawdziwe. Pani Mario! miałką kaszę informatycznego bełkotu MOŻNA i DA SIĘ przekształcić w smaczne danie. Trzeba się tylko wysilić i zaskoczyć uczniów nowatorskim podejściem do problemu. Pozdrawiam
Dyskietki, zen (odpowiedzi: 0)
Zapewne chodziło o dyskietki rozmiaru 5.25 cala, a nie 5.4 - o ile mi wiadomo takich nigdy nie produkowano.
Dla mnie DOS dzisiaj - to nieporozumienie. , Andrzej Januszkiewicz (odpowiedzi: 0)
Spróbujmy się zastanowić, jaki sens miałoby dzisiaj uczenie kierowców, że podczas jazdy automobilem należy co parę kilometrów zatrzymywać się i polewać wodą szprychy w celu ich schłodzenia? Może mogłoby to zainteresować historyków, ale nie - kierowców, których co najwyżej może interesować, gdzie w aucie znajduje się włącznik klimatyzacji. Jest to dobre porównanie, bo polewanie szprych jak i używanie DOS-a zależne było od ówczesnych możliwości technicznych. Dzisiaj nie ma aut ze szprychami, a DOS dawno się skończył. Został zastąpiony przez klikalne, obrazkowe systemy operacyjne. Natomiast jeśli kogoś interesuje linia poleceń, to w szkole powinien raczej zetknąć się z linuksem albo uniksem, ewentualnie z okienkiem cmd w Windows, które może pomóc rozwiązać kilka problemów. DOS był wycinkiem, można wręcz powiedzieć: karykaturą systemów Uniksowych, co było ściśle uwarunkowane możliwościami technicznymi komputerów osobistych, na które był przeznaczony. Wybaczy Pani, ale zajmowanie się nim w XXI wieku, zamiast np. Linuksem, przez kogokolwiek niż przez historyków jest całkowicie bezsensowne. I Pani tekst doskonale to obnaża już na samym wstępie: proszę mi powiedzieć, kiedy Pani widziała ostatnio dyskietkę, zwłaszcza 5 cali? A komputer ze stacją dyskietek? Szkoła ma przygotowywać uczniów do życia w dzisiejszym świecie, a nie marnować ich czas.
Bardzo profesionalny artykuł łatwy do zrozumnienia, Amok* (odpowiedzi: 0)
Bardzo profesionalny artykuł łatwy do zrozumnienia
Opinia, rafnal (odpowiedzi: 2)
Chciałem podważyć Pani opinię odnośnie "bezużytecznej maszyny" jak nazwany został komputer bez zainstalowanego "oprogramowania" przez Panią a raczej systemu operacyjnego.
Pomoc, Ptyś (odpowiedzi: 1)
Świetna i pomocna praca ^_^
Alternatywa!, Piotrek (odpowiedzi: 1)
A nie lepiej pokazać w szkole linuksa? nie dość, że darmowy, to bardzo ładny i dość prosty w obsłudze. Bardziej się spodoba dzieciakom niż ,,czarny'' DOS

Polecenia