Pierwsze dni polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej przebiegły bardzo pracowicie. W ciągu pierwszych dwóch tygodni jakie minęły od przejęcia przez Polskę odpowiedzialnej roli „przewodnika UE”, praktycznie wszystkie resorty zdążyły przedstawić swoje cele na najbliższe miesiące. Ożywienie widać było nie tylko w dziedzinie polityki, ale i kultury.

Od piątku 1 lipca 2011 r. nasz kraj przewodniczy pracom Rady Unii Europejskiej. To kierownictwo nazywa się Prezydencją i w przypadku Polski potrwa ono do końca roku. Przed nami nie lada wyzwanie, w ciągu najbliższych miesięcy Polska koordynować będzie pracę jednej z najważniejszych instytucji UE. Wszystko wskazuje więc na to, że będą to niepowtarzalne wakacje!